4481
Książka
W koszyku
Granica w świadomości obecnych mieszkańców Polski funkcjonuje na dwa sposoby. Dla coraz większej grupy jest to miejsce praktycznie niezauważalne, które przekracza się w drodze na urlop, do rodziny i znajomych bądź po zakupy, zwalniając nieco nogę z pedału gazu. Poza nią są właściwie te same drogi, sklepy i podobni ludzie, tylko napisy na szyldach są w innym języku, choć i tutaj spotyka się swojsko brzmiące nazwy ponadnarodowych sieci. Dla starszego już pokolenia i dla osób wyjeżdżających na wschód granica ma również inny wymiar - groźnego końca pewnego świata. Linia ta była, a na granicy z Rosją, Białorusią i Ukrainą dalej jest, oznaczona powiewającymi flagami i militarystycznymi emblematami, chroniona jest zasiekami i wieżyczkami z pogranicznikami oraz podkreśla-na ziemią niczyją. Przede wszystkim jednak nawet jej legalne przekroczenie było i jest związane z przejściem przez swoisty czyściec, wymuszający różne formy umartwiania się, na czele z coraz bardziej nerwowym czekaniem na skinienie ręki celnika. Taka „prawdziwa" granica stanowiła rzeczywisty kres „naszego" świata, którego na-leżało bronić przed obcymi, który pozwalał kontrolować wjeżdżających i wyjeżdżających i regulować to, co można wwozić i wywozić.
Status dostępności:
Wypożyczalnia
Brak informacji o dostępności: sygn. 94(438)Śl (1 egz.)
Strefa uwag:
Uwaga dotycząca bibliografii
Bibliografia i źródła na stronie 145.
Uwaga dotycząca finansowania
Projekt został sfinansowany ze środków Konsulatu Republiki Federalnej Niemiec w Opolu.
Uwaga dotycząca języka
Tekst równolegle w języku polskim i niemieckim.
Recenzje:
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej